czwartek, 13 lutego 2014

ciemne światła


nogi bolą


leżałam


tyle drzew, infinity


głębokie liście


chodzę i chodzę
pukam i fukam



płonę


zimna krew


żylaki


odpoczęłam

dzienki cienki

K von Verletzt

2 komentarze:

  1. Mocna notka, daje do myślenia. A ta nieskończoność drzew wciąż chodzi mi po głowie, nie wiem co z tym zrobić...

    OdpowiedzUsuń
  2. leżała na stosie ale ogień ukojenia nie nadszedł ;, (

    OdpowiedzUsuń