Dzisiaj z okazji mikołajek postanowiłam spożądzić dla siebie małe co nieco na wieczur.
Teraz powiem Wam, jak z tym wszystkim się obejźć. Ale chciałam dodać, że pierwszy raz w rzyciu przerzywam tak bardzo wietżne Mikołajki, no cusz czasem się zdaża.
Gotujemy wodę (czas gotowania zalerzy od czajnika w jakim gotujecie),
puźniej wsypujemy do kubka zawartość saszetki (ja kupiłam sobie super kawe o smaku waniliowym z biedronki, bardzo polecam), musimy mieć terz mleko jeśli lubimy bardziej mleczne, jeśli nie lubimy no to nie musimy mieć mleka. Ale jak ktoś lubi to może dać. Nie jest konieczne mleko do tej kawy, bo ze wzglendu na to, że jest 3in1, czyli trzy w jednym to tam trochę jest mleka w proszku. Ale co to jest mleko w proszku, ale mi mleko. Co myślicie o mleku w proszku?
Wracajonc, kiedy woda już się zagotóje to nie zalewamy wżontkiem, lecz ciepłom wodom.
Słodzimy też jak ktoś lubi słodkie, mniej niż zwykle, bo zawiera już cukier, bo to 3in1, nie wiem czy wspominałam, ale to 3in1. Dolewamy wienc mleka kto chce, ja dolewam, dosypujemy cukru, zamieszamy i gotowe!! Takie łatwe a tyle pszyjemności na wieczur sprawia.
Potszeba do tego:
czajnik Marek 145 PLN
cukier biały 8 PLN
kawa COFFO 12 PLN
kubek z mikołajem z grającym dnem 330 PLN
Polecam i rzycze udanego wieczoru mikołajowego!